Arvena

1. Imię i Nazwisko:Arvena Ordorne, ale z oczywistych względów używa innych: Tasha najczęściej
2. Wiek: 17 lat
3. Rodzina: wymordowany ród Ordorne, siostra Galadriela
4. Ranga proponowana: strażniczka/ księżniczka Alalei
5. Moce( posiadamy max 4 moce): Tajemnica pamiętnika xD (dogadane z adminami)
6. Umiejętności: gra na pianinie i skrzypcach, walka mieczem, rysowanie, analityczny umysł
7. Ekwipunek(max 2 bronie na początek): katana sprowadzona z daleka, miecz o srebrno-szmaragdowej rękojeści
8. Historia: Cóż, urodziła się. Temu wydarzeniu nie sposób zaprzeczyć. W pewnym sensie zawsze czuła się pierworodną córką pary królewskiej. Nic dziwnego. Jej starsza siostra, Auena, nie była materiałem na władcę. Dodatkowo, dzięki pewnej umiejętności widzenia przyszłych wydarzeń (dość niedoskonałej, jak się potem okazało), zostało stwierdzone, iż to Arvena obejmie władzę w państwie. Więc uczyli ją wszystkiego, co musiała umieć. Arvi strasznie nie chciała zostać w przyszłości królową, ale poczucie obowiązku nakazywało spełnić powinność. W wieku 11 lat znalazła dziwny, zielony kamień. Pewien czas potem wykluł się z niego smok. Najpierw czerwony, w miarę dorastania zmienił nie tylko wielkość, ale i kolor. Z powodu zielonych łusek nazwano go Szmaragdem. Pród rzeczy potrzebnych do rządzenia, uczono ją magii i walki. Oraz kontroli nad sobą. Nie wiadomo, jakie przekleństwo zadziałało, ale córka dwóch czystej krwi elfów była półwilkiem. A to znaczyło problemy z samokontrolą. Arvena nie uważała tego za przekleństwo, tylko za takie małe rozszerzenie umiejętności. Jedyne, po czym można było rozpoznać, iż nie jest w pełni elfem, były "wampirze" kły. Tak czy inaczej, podczas wojny musiała uciekać, nie było rady. Swoje miejsce znalazła wśród strażników, gdzie wraz ze swym towarzyszem obecnie mieszka. Cóż, wojna ją przestała obchodzić. Śmierć rodziców i reszty rodziny to straszliwy cios dla dziecka, którym wszakże jest.

Dodasz jeszcze historie i git majonez